Podwójna schadzka

Myśliwy Jan miał żonę Alicję.

Była ona apetyczna i słodka jak Delicje.

Janek był pijakiem

i z pozoru wiernym Alicji chłopakiem.

W swoim życiu nie był dla niej poczciwy.

Jednak żeby się odstresować, pędził bimber w piwnicy.

Alicja miała blond włosy,

ale jej mąż po wódce myślał, że to są albinosy.

Według pijanego Jana ukochana żona była siwa i stara.

Zamroczony wódką nie wiedział, że podkochuje się w nim Klara.

Była to Alicji siostra.

Dominowała Klara w łóżku i była bardzo ostra

niczym pewien Grey, który był świntuszkiem.

Jan oprócz alkoholu pił mleko z białym kożuszkiem.

Myślał „Pij mleko. Będziesz wielki”.

Ale z Jasia to kurdupel, którego przekonały pewnego Bogusława gierki.

Klara w mężu siostry była zakochana.

Chciała Jasia ciała.

Alicja nie wiedziała, że ma siostrę rywalkę.

Dla myśliwego ważne było wypicie kolejną wódki szklankę.

Dla niego zmysłowe są do Klary zaloty.

Jan nie chce rozpocząć z Alicją podniecające gody.

Jest fanem Klary urody.

Chętnie, by się w łóżku z nią spotkał, ale mogą z tego być kłopoty.

Janek na schadzkę z Klarą nie chciał się początkowo zgodzić,

ale jak Klara dała mu ósmy kieliszek to zmienił zdanie.

- {Jan} Spotkajmy się u mnie w chatce nad ranem kochanie.

Na drugi dzień nastał wtorek.

Pijany Jan na myśl o schadzce poprawił sobie rozporek.

Klara przyszła spóźniona, bo w lesie był korek.

Jakiś ekolog przykuł się do drzewa.

Zablokował drogę, bo drzewo się z nim nagle przewróciło.

Ekolog poszedł do Nieba.

Stojącym w korku miło się zrobiło.

Może był to ekolog z Doliny Rospudy.

-{Klara} Ale nie ważne – zdejmuj ciuchy.

Olej siwą siostrę i skok do „łócha”.

- {Klara} Jasiu nawet nie wiesz jakie zrobimy w sypialni cuda.

Kochankowie zobaczyli łóżko nie pościelone.

Coś było słychać w szafie.

Jan otworzył ją i zobaczył w niej kochanka Alicji o imieniu Kuba i samą żonę.

Jan po glacy się drapie.

- {Jan}Trzeba było nie iść do sypialni tylko zrobić to na kanapie.

Alicja nazwała siostrę zdradziecką żmiją.

Klara na to, że Alicji seks z kochankiem już minął.

- {Alicja}Dlaczego mnie Janie zdradziłeś.

- {Kuba}Widocznie za dużo wypiłeś.

Kochanek Alicji powiedział, że on sobie myśliwską chatkę opuszcza.

-{Jan} Nic z tego. Zemsta jest mi słuszna.

Na te słowa Janek wyciąga z szafy pancernej długą strzelbę.

Celując do kochanka żony mówi, że za siebie nie ręczę.

- {Kuba}Dlaczego chcesz mnie zabić?

-{Jan} Rogi gałganie chciałeś mi przyprawić.

- {Alicja}Mężu proszę nie strzelaj do Kuby.

- {Jan} Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby.

- {Klara}To chyba miała być moja kwestia.

Tymczasem w sercu Jana rodzi się dzika bestia.

Kuba błaga, że jest bezbronny i Janek z bronią ma przewagę.

Jan na to, że celuje Kubie w krocze

i da mu fory – rozhuśtać jajka może.

- {Klara} A to będzie rzecz niesłychana,

rogacz postrzeli żony kochanka w banana.

- {Alicja} Zamknij się ty zdradziecka wywłoko.

-{Klara} Jankowi było ze mną lepiej niż z tobą.

Był tak zawsze po bimbrze pijany,

że jego plemniki „pijane” z dotarciem do twych jajników kłopot miały.

Nagle Jan do Kuby wystrzelił.

Kubie od krwi brzuch się zaczerwienił.

-{Jan} Celowałem trochę bardziej w prawo,

ale nie trafiłem w twoją torbę i prawe jajo.

Janek skierował broń w Alicji stronę.

-{Jan} Nie kocham już ciebie i z tobą żyć już nie mogę.

-{Klara} Chcę żebyś Alicję zastrzelił

i w nocy w dzikie zwierzę się przemienił.

-{Alicja} Ale przecież jesteśmy rodziną.

-{Klara z Janem} W naszej rodzinie puszczalskie giną.

Po tych słowach Jan wystrzelił.

W ser szwajcarski Alicję przemienił.

-{Klara} Dobrze zrobiłeś kochanie.

-{Jan} Wszystko przemyślałem i tobie też się dostanie.

Od dzisiaj przestaję pić,

a ty Klaro nie kochałaś własnej siostry, więc za karę przestajesz żyć.

PIF – PAF!

Klara idzie w piach.

 

Jaki jest morał z tej bajki brachu?

Nie idź do łóżka z siostrą żony po pijaku.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Mak ponad rok temu
    Początek już mnie zniechęcił. Dalej nawet nie czytam.
  • Vampire Fangs ponad rok temu
    Szkoda, że dalej nie czytałeś. Lubię czarny humor.
  • Mak ponad rok temu
    Vampire Fangs próba czytania została ponownie podjęta, ale teraz nie wiem, jak się z tego otrząsnąć. Przeczytaj to jeszcze raz. Może otworzą Ci się oczy na bezsens tego tekstu i rymowanie na siłę, bez składu i ładu.
  • amazonka ponad rok temu
    Tak samo beznadziejny jak ten inny utwór.
  • Vampire Fangs ponad rok temu
    Napisałaś, że jest „beznadziejny”, ale żeby tak stwierdzić to musiałaś przeczytać choć trochę. Szkoda, że Ci się nie spodobało. Jednak masz takie prawo.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania