Podziękowanie
Śnieżna pościel suszona na ganku
Muskana lekkim powiewem wiatru
Ostre odbijające się słońce od tych żagli
Zrywających zasłonę z mglistej poświaty
dnia i nocy na horyzoncie cichego jeziora
W pełnym bezdechu rodzi się moja pokora
A ja w tym cudzie uklęknę
Do Ciebie Panie, w podzięce
Za to cudowne ukazanie
Słońca tańczącego na lodzie
Za to czyste, piękne doznanie
Gdzie wszystko jest sprzeczne
.... a jednak w zgodzie
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania