Poem
You can sell your life,
But you can’t sell you soul
All that begins –
you have to help it grow
Your feelings and worries are all the same
But when you’re alone -
You have no one to blame
You can sell your life,
But you can’t sell you soul
All that begins –
you have to help it grow
Your feelings and worries are all the same
But when you’re alone -
You have no one to blame
Komentarze (13)
masz rację można sprzedawać swoje życie, kłóciłabym się z duszą, ponieważ różne są osoby i różne są sytuacje, samo przysłowie "sprzedać duszę diabłu", już troszkę nam mówi, jednakże mając mocny kręgosłup moralny nie dojdzie do tego. google tłumaczy mi "wszystko to zaczyna" co zaczyna? Nieprzerwany cykl? Uczucia? Wątpliwości?
"trzeba pomóc rosnąć
Twoje uczucia i obawy są takie same
Ale kiedy jesteś sam -
Nie masz za to winić" - zrozumiałam to w ten sposób, że zaczyna się rosnąć, czyli rozwijać, piąć się do przodu i ku rozwojowi. Uczucia i obawy są takie same, nigdy nie spotkałam się z takim określeniem, jednocześnie niesamowicie mnie ujęło! Koniec był dla mnie najlepszy, trzy ostatnie wersy - istota tego wiersza. Człowiek samotny tak naprawdę samotny (choć teoretycznie nigdy nie będziemy całkowicie samotni, chyba, że ktoś wysadzi nas pośrodku sahary, ale wtedy przeżyjemy trochę i umrzemy, w dodatku musiałby nas wysadzić, jako niemowlę, bo wtedy mielibyśmy kontakt już z matką... a mniejsza :_:), nie potrafi mieć swojego wzorca i nie wini się za złe zachowania,ponieważ nie ma ich do czego porównać.
za dużo psychologii dziś miałam XD niemniej jednak spodobał mi się o ile wujek google dobrze mi go przetłumaczył
Możesz sprzedać życie
Ale nie możesz sprzedać duszy
Wszystko co się zaczyna -
Musisz pomóc temu rosnąć
Twoje uczucia i obawy są wszystkie takie same
Lecz kiedy jesteś samotny -
Nie masz kogo winić
Tak jakoś by to wyglądało u nas, więc niezbyt poprawnie gramatycznie czasami, postarałam się, by brzmiało dość spójnie XD Mimo wszystko, miło mi słyszeć takie ciepłe słowa i cieszę się, że Ci się spodobał :)
żarcik
Jeju, jak dawno Ichi nie czytała nic po angielsku, a co dopiero wierszy. Podobało się. Bardzo się podobało. Miniatura, bo inaczej tego nazwać nie można, ale naprawdę udana.
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania