Poetyczny wylew

Gorące słowa

Żarzą się w duszy

Choć W tej zimnej zatoce

Lód się ukruszył

Kra płynie w żyłach

Mrożąc miejsca

Gdzie jeszcze jakaś siła

Co chce dotrzeć do serca

Umiera ból ze strachu

Że został cierpieniem

Samotnym bez innych uczuć

W zamierającej duszy kamieniem

Ociężałym choć pustym wewnątrz

Proszącym o dokarmienie

Z westchenieniem

O namiastkę ciepła

Szczerego uczucia Ciepłego

choć nie z piekła

Nadzieja uciekła

Znów niespełnione chęci

I tak wszystko działa w nieskonczonej pętli.

W czasie zaklęci , swego bytu niepewni

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania