Pogoń

Gdzie podążasz, słodkie żebro Adama

W bieli szat po dywanie trawy?

Nie słyszy, lub udaje, że nie słyszy

Słyszy to, co chce usłyszeć

 

Kocham Cię! A to co innego

Odwrócona głowa łabędzia

Pełny uśmiech słońca, radość

Artyście też by drgnęła ręka

 

Zależy mi na tobie, na nas

I będę Cię gonił przez ten las

Żebyś w końcu zrozumiała

Jakbym nie wiedział, że rozumiesz

 

Nie mówię już, milczę, bo więcej czuję

Ale ty i tak wiesz, co mam w duszy

Śmiej się śmiej i tak Cię dogonię

Moja części ciała i serca, przechero

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Grafomanka 9 miesięcy temu
    ''słodkie żebro Adama'' - fajne to
  • Engie 9 miesięcy temu
    Urocze

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania