Pogubieni wewnętrznie

Parę nedznych dni

parę tak dobrze znanych mi słów

na wzor przetartej ścieżki

dzieńdobry, jak się masz, twoje włosy są koloru złota, masz takie małe dłonie.

Głowa stara się wyprzeć

lecz serce chce zatrzymać

chociaż marny cień twego cienia.

Oczy mnie okłamują

nie są mi posłuszne

wszczynają bunt przeciw realnemu

i prawdzie

i wszędzie widzę tylko Twoją twarz.

Łzy nie lecą, gdyż nie chcę zmyć tej wizji

czarna otchłań mych źrenic nigdy nie była

taka...czysta

Bo twój widok mnie uszczęśliwia

a obłuda pozwala dożyć

natępnego rozczarowania.

Pierwszy pocaunek zostawia rysę na sercu

odcisk na duszy

i drżenie ciała.

Lecz nasz był inny

doceniony sto chwil później,

zakazany ,

a przez to słodszy i pamiętny.

Moja głowa pełna jest obaw

czy znajdę kogoś kto Ci dorówna?

dlaczego w każdym szukam Ciebie?

Te parę słabych słów...tak niewiele słów...

które znaczeń mają wiele...

Iskry tworzą się przez zimnie kamienie.

Małe iskry rodzą płomienie.