Pogubiona
Dobro na pokaz
wśród uśmiechów z mdłości obróci się tyłem
zepsute do kości
Każdemu po troszkę
prawdę nieco inną zaniesie ustami
nie czując się winną
Ubarwi, dociąży,
mocne przymiotniki poprzypina ludziom
jak płaszczom guziki
Nie pamięta bajek, historii połowy
przerzucanych brawurowo z głowy do głowy
Powieje fantazją,
rozbłyśnie wśród tłumu równie szybko gasnąc wśród szeptów,
wśród szumu
Zagubiła jakość, równowagę ciała
rozdmuchując ego gdy
dusza zmarniała histerycznie pragnąc mgły zauważania,
popękały fundamenty, klucze do pytania..
być zauważaną
codziennie na nowo
odkrywając wartość siebie
istotne
przez Kogo..
Komentarze (4)
Cycu, nie zarekomenduje ci, bo takie belkoty sadzisz. Żywiolku najlepiej wychodzi ci - ciiiiiii
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania