pokochać zło z nieba
logujesz się między piekłem a niebem
mylisz adresy
i zdziwiona mówisz amen do diabła
łapiesz w dłonie wiatr
zaciskasz pięści
a on przenika między palcami
w przestworza
to taki prezent ode mnie
kiedy ziarno niesie prąd powietrza
i nie wiadomo gdzie padnie
czy wykiełkuje
na razie muszą ci wystarczyć polne kwiaty
owoce
byle nie z zatrutego drzewa
Komentarze (41)
Najbardziej→pierwszy wers i druga mi pasi.
''logujesz się między piekłem a niebem''→póki życia, tak jest.
Pozdrawiam:)↔%
Jak tracisz grunt na którym cię ukształtowano to drogi się mylą.
W odczuciu mym, pierwszy wers, zawiera w jakimś stopniu, wszystkie składowe wiersza.
Człek cały czas dodatkowo w cieniu przeszłości, której niby nie ma,
ale wpływ na dalsze życie, osądy, zapatrywania, decyzje itp↔ takie czy inne ma.
No dobra, kończę, bo wiesz jak ze mną jest:))
A może przerodzić się w piekło?
No może.
Bruksela jest w sam raz dla bandy ?
Ale tytuł jakiś taki... nijaki taki jakiś ?
A słowa Twe w kamieniu wykuć. O!
I popatrz, że żadnej buźki uśmiechanej na osłabienie słów działającej nie dołączam!
Dopiero teraz:
?
Nie czuję co piszę :)
Pewnie na samego sobie wpisałem ?
Tu są od tego specjaliści co im krzyże próchnieją i burki spadają.
Dobrze jeśli są kompatybilni.
Pam Bóg stworzył świat doskonałym, ale diabeł chce zmieniać, ulepszać i nieustannymi wynalazkami gubi człowieka.
Kyrie eleison!
Christe eleison!
♩ ♪ ♩ ♩
Dzięki za słowo.
"zdziwiona mówisz amen do diabła
łapiesz w dłonie wiatr
zaciskasz pięści"
A jeśli dodamy interpunkcję jako świadomy środek stylistyczny, jakby inaczej - z mojego warsztatu literackiego:
"zdziwiona mówisz amen do: diabła
łapiesz w dłonie - wiatr
zaciskasz pięści"
Tutaj wyraźnie widać podwójny sens wypowiedzi, kończąc: serdecznie zapraszam autorkę do mojego profilu na soczyste owoce.
Łukasz Jasiński
Wątpię abym już coś w nim zmienił bo portralowe wiersze żyją krótkim życiem na głównej i nikną w trzewiach neta, a nie mam ambicji robienia z nimi cokolwiek.
Ale dzięks za tak szeroki i głęboki koment :)
Czarownica
I ona jest we mnie: słowianka -
poganka: bogini świętej matki natury
i ona jest we mnie: słowianka -
samotna, naga, wrażliwa i cicha
dusza i wyzwolona: moja - kochanka,
samotna, naga, wrażliwa i cicha
i ona tańczy we mnie jak szalona
i dwa złączone serca wyzwalają - moc
i ona tańczy we mnie jak szalona
i szalona, wyzwolona, szalona - ona
wyzwala tarczę księżyca i życia - noc
i szalona, wyzwolona, szalona - ona
i ona tańczy we mnie jak szalona
i dwa złączone serca wyzwalają - moc
i ona tańczy we mnie jak szalona,
samotna, naga, wrażliwa i cicha
dusza i wyzwolona: moja - kochanka,
samotna, naga, wrażliwa i cicha
i ona jest we mnie: słowianka -
poganka: bogini świętej matki natury
i ona jest we mnie: słowianka...
Łukasz Jasiński
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania