Pokolenia

Trzymam kciuki,

Za ludzkie zmęczenie,

Po pracy - nie budzić,

By wyśnić marzenia.

Tak szybko nam rosną,

Powoli odchodząc,

Zmieniając miejsca,

Z domu wychodząc,

I wierzą jak zawsze,

W swą nieomylność,

Że robią dobrze ze swoją dziewczyną,

A Nam rodzicom zostają wspomnienia,

I cicha nadzieja, że się nie zmienią.

A gdyby trzeba było dopomóc,

Zawsze otwarte serca mamy, bo Mamuś,

Jest tylko jedna i jeden Tata,

I czasem niektórzy też mają brata,

A potem pomyślą, że jeszcze są pieski,

Przytulą do piersi wyliżą łezki.

Lecz czas biegnie dalej,

a z czasem nie igraj,

Krzyżyk na szczęście

i w drogę by wygrać.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Kocwiaczek 24.01.2020
    Prawda to. Cała prawda. Trzeba pamiętać by się nie zgubić w pogoni za szczęściem i zawsze wracać tam gdzie jest nasz dom. Ten z bezwarunkową miłością i zrozumieniem dla naszych błędów. Czasem poblażliwością, a czasem naganą. Ale czy ktoś wyrosłby na silnego bez odrobiny pokory?
  • bogumil1 26.01.2020
    Masz rację Kocwiaczku.
  • wężyk 31.01.2020
    bardzo Wam dziękuję za pozytywne komentarze.
    To nie takie łatwe być komentowanym.
    to nie takie łatwe przyjąć bałagany
    to nie takie łatwe uciekać od oceny
    to nie takie łatwe czuć się zmęczonym

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania