pokorny jeżowiec
/nigdy w tym utworze nie było spokoju
tekst i muzyka rozszarpały
wokalistę /
w porywie rozpaczy krzyczy:
na rany bogów i tego jedynego,
gdy smakuje gorycz
wchłaniając warstwę po warstwie -
tworzy skorupę nie do przebicia
by przy stole na trzęsących nogach
nie móc urodzić potworniaka
dziecko pełne symboli
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania