pokorny jeżowiec

/nigdy w tym utworze nie było spokoju

tekst i muzyka rozszarpały

wokalistę /

 

w porywie rozpaczy krzyczy:

na rany bogów i tego jedynego,

gdy smakuje gorycz

 

wchłaniając warstwę po warstwie -

tworzy skorupę nie do przebicia

 

by przy stole na trzęsących nogach

nie móc urodzić potworniaka

dziecko pełne symboli

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania