Pół na jawie
Żyjesz pół na jawie, pół w cieniu, giniesz wraz z zachodem słońca. Serce roztargnione masz, może poranione trochę też. Nocą śpisz, rano wstajesz, mijasz ludzi — nie wiesz jakich. Ubierasz się w najlepszych sklepach, by i tak nikt nie zobaczył, jak się masz dziś. Jesteś w pustym domu, swoimi myślami, a tyle ludzi dookoła... I myślami — nie myślę tylko o tobie, może też trochę o sobie. O niej? O nim?
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania