kiedy zapada zmierzch kruki żerują na wierzchołkach drzew

znowu zbiły się nade mną

chmury przedburzowe dzisiaj

los zawistny porą senną

nowy wyrok mi napisał

 

czy zachowam dlań pogardę

czy poniosę mu naprzeciw

nieugiętość serce twarde

dumnej mej wolności sprzeciw...

 

burzą życia wciąż dręczony

obojętny czekam gromu

by szczęśliwie ocalony

znależć przystań w wolnym domu

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • ireneo pół roku temu
    Jak to się będzie miało w prezentacji - Karol I Sutener herbu saszetka - domyśle.
    Był na hotelowej bramce sutenerem,
    stał się prawacko-klerykałowym karbowym
    do zarzadzania Belwederem.
  • ireneo pół roku temu
    Tak widzą go nad Sekwaną
    - "Karol Nawrocki, od chuligaństwa do prezydentury w Polsce" — brzmi nagłówek artykułu w "Le Monde". "
    Jest to pochlebna opinia tego, jak mu tam ...?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania