POLITYCY KONTRA NARÓD

Czym się różni polityk od polityka ?

Gdy jeden drugiemu błędy wytyka.

I jeden i drugi z bezprawiem się styka.

Jednego i drugiego są kwieciste mowy w sejmie.

A w rzeczywistości to przeciętny słuchacz z tego

ich bełkotu nic nie wie.

Bo tam już z nawyku okłamuje się społeczeństwo.

Udając , że dba się o dobrobyt i ich bezpieczeństwo.

Pięknie mówią jak to wszyscy jesteśmy sobie równi.

A między sobą się śmieją i twierdzą jacy to ludzie są durni !

 

Bo czyż nie jest tak ,że polityk jeden czy drugi biorą sobie kupę kasy.

I z przeciwnikiem politycznym biorą się bardzo mocno w zapasy.

Aby pokazać społeczeństwu jaki to on jest obrońcą ludzi uciśnionych !

I jaki to był naród przez przeciwników politycznych poniżony.

Obiecują złote góry i dobrobyt społeczeństwu dozgonny.

Bo przecież teraz jest ta uwielbiana demokracja i każdy obywatel jest wolny !

Mogą robić zgodnie z tą cudowną demokracją co im się żywnie podoba.

Ale zapomina powiedzieć , że to on i jego kompani będą obywatelom to prawo dozować !

I nie powie , że na rodzinę i przyszłą emeryturę będą ciężko harować !

 

Sami opływają w luksusach i promują siebie jako sprawiedliwych.

Krzyczą , że komu mało to powinien pracować na trzy etaty bo nie

będą tolerować darmozjadów leniwych !

Nie obchodzi ich , że ludzie pracy też mają prawo do uczciwych zarobków

i pracować na trzy etaty nie powinni !

Ale przecież ich w ogóle nie interesują problemy społeczeństwa.

W ten sposób nadchodzi czas , że naród doprowadzą do okropnego szaleństwa !

Gdyż ludzie poprzez lata tych polityków widzą , że w demokracji nie ma

równości i braterstwa !

Na szczęście Źródło Wszechrzeczy (Bóg) jest sprawiedliwy.

I prędzej czy później ludzi fałszywych z tego zła rozliczy !

 

Zdzisław Feliks Klauza

 

Data 25-12-2025

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • ireneo 2 godz. temu
    ty tak poważnie o równości bożej?
    Jakoś Leszkowi flaszce blogosławi pałacem
    i danielami gdy wikarego najchętniej karmiłby korzoniami.
    A może inaczej. Za 24 rok PKB per capita
    (na główkę) Watykanu to ok 250 000 dolarów, a Polski 18 000. Myślisz, że bóg rozliczy swoich nieomylnych!
    Oni, za spiżową bramą, żyją w komunie, paciorku, tak, jak boga kocham nie łgam.
    Tyle tylko, że zamiast wspólnych żon to mają wspólne dzieci. Takich duch święty wybrał do tego stanu.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania