Polityk.. tyk.. tyk
do nietwarzy ci z tą miną
z tą krzywą przygryzajką ust
zagwozdką mrużonego oka
przykurczem szyi
i słów
co cedzą się z trudem
przez drut aparatów
państwowych,
co uszy przeszyją świstem nowomowy
by świat oświecić,
by wmówić, że kochasz, szanujesz..
że po to, by mówić jedynie, zostałeś
poliglotą
ale to wszystko minie
Komentarze (4)
paplający dla wyrwanej chwili? po oklaskach zadowolonych uszu zmieni i wiec i płytę
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania