Polub mnie

Czuję się niechciany.

To uczucie ściska moje gardło i nawilża moje oczy. Sprawia, że mój wzrok wędruje w nicość i zatrzymuje się tam na dłużej. Moje paznokcie są obdarte z lakieru, który już dawno powinien być zmyty lub poprawiony. Lecz nie mam na to teraz głowy, bo ktoś mnie nie chce, ktoś mnie nienawidzi i ja to wiem. To uczucie sprawia, że chodzę szybciej, nawet gdy oznacza to rozwianie mojej grzywki i połów płaszcza na boki, a moje ręce zamiast chwycić materiał i zawinąć go przytulnie wokół mnie żeby nie było mi zimno, są wyprostowane i ruszają się w rytm mojego chodu. I choć pada i krople deszczu spływają mi z włosów na policzki jak łzy, nie ocieram ich tylko idę dalej. Bez celu. A wszystko przez to, że ktoś mnie nie lubi. Bo jako istota ludzka mam ogromną potrzebę bycia lubianym, i potrafię się zmienić, potrafię dostosować. Nie potrafię jedynie panować nad myślami ludzi wokół mnie.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania