Pomału znikasz

Ciemność i cisza,

Pustka...

Po prostu nic tu nie ma

Znikasz...

I jakoś ci to obojętne

kto jest a kogo nie ma.

Szare niebo a może i pada deszcz,

ale Ty wciąż jesteś gdzieś indziej,

nie ma Cię w tym świecie

może to i lepiej...

bo chcę dla Ciebie jak najlepiej.

 

I znów wracasz ale tylko na chwilkę

by znów zapaść w wir przemyśleń,

nic nie mówisz

ale ja widzę

i chodź się uśmiechasz,

mnie nie oszukasz.

Ja wiem, że chcesz stąd uciec.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania