ponad

krawędzie mebli Zasłaniają

jak zmrużone powieki

Miłość albo nieruchawość

cokolwiek

doskonale się bawię

będąc tylko wzrokiem

bez legendy

instrukcja obsługi Zanikła

biodegradowalna

najmodniej

czyjeś długie rzęsy

zastępują szczotki odkurzacza

botoks i płeć w domyśle

mniej lub bardziej

Nijakie

 

dobrze że jestem Stary

nie muszę udawać

 

Nietzschego

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Florian Konrad 13.05.2021
    Zupełnie bezsensownie użyte, jakby na chybił-trafił, wielkie litery. Puenta wręcz zużyta - wiesz, ile razy widziałem rzekomoć zabawny kalambur, grę słów Nietzschego-niczego? Dziesiątki. więc puenta do natychmiastowej zmiany, albo wręcz wywalenia. Bardzo, bardzo pokraczną metaforą jest - że coś zanikło biodegradowalnie. To wręcz pokraczność językowa. Zatem: do poprawki ten tekst. Ale nie uważam go za spartolony, raczej: do przekonstruowania. Znacznego.
  • JamCi 13.05.2021
    A mnie te wielkie bardzo ciekawią od kilku wierszy, bo czytam wszystkie Twoje. Bardzo ciekawią. Znów kolejny, gdzie widać, ze jesteś na fali. Każdy jest mój. Trafia od razu.
  • pansowa 13.05.2021
    Coś musi być na rzeczy z tymi dużymi literami.
    Autor nie jest nowicjuszem, ani szpanerem poszukującym taniej sensacji i blichtru.
    Niemniej ich faktycznie nie rozumiem.
  • Jacom JacaM 14.05.2021
    pansowa ...Zasłania Miłość, Zanika Nijaka, nie udaję Nadczłowieka
  • pansowa 14.05.2021
    Jacom JacaM Ale mi się rozjaśniło!
  • Dekaos Dondi 13.05.2021
    :≈)↔Szczególnie 2 pierwsze:)↔Pozdrawiam:)↔%

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania