Ponadczasowy powód do smutku.

Powód mego smutku, to w skarpecie dziura

Zacerować mogłem – teraz żałość hula

Po sercu moim, po duszy zgiętej smutkiem

Poważnie rozważam sięgnięcie po wódkę

Soplicę, Finlandię, Żytnią, Wyborową

Nie, sięgnę po czystą, tak zwaną żołądkową

Zaleczy ona smutek, niedużo kosztuje

Funduszy na wódeczkę już raźno poszukuję

Niestety, fundusze gdzieś się zapodziały…

Przez dziurę w skarpecie wszystkie wyleciały

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Pan Buczybór 24.10.2021
    bardzo "polski" ten wierszyk. Sympatyczny

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania