Ponadczasowy powód do smutku.
Powód mego smutku, to w skarpecie dziura
Zacerować mogłem – teraz żałość hula
Po sercu moim, po duszy zgiętej smutkiem
Poważnie rozważam sięgnięcie po wódkę
Soplicę, Finlandię, Żytnią, Wyborową
Nie, sięgnę po czystą, tak zwaną żołądkową
Zaleczy ona smutek, niedużo kosztuje
Funduszy na wódeczkę już raźno poszukuję
Niestety, fundusze gdzieś się zapodziały…
Przez dziurę w skarpecie wszystkie wyleciały
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania