Pan Pączek Psychiatra

Pan Psychiatra Pączek

nie żałuje rączek

myślami się dzieli

żebyśmy wiedzieli

żeśmy smutne biedn

zawistne, zgorzkniałe

zranione, ło jezu!

nasze ego całe

słodkiego nie lubi

ON eko, na fali

chce być cool i fajny

by wszyscy kochali

na kolana padli

pokłony mu bili

hołdy MU składali

w każdej życia chwili

WIELKIŚ Panie Pączku

Nestor z CIEBIE, Król

bom ja taki zwykły

wróbelek, no ciul

teraz idę, czując

we mej duszy ból

poszukam gałęzi

wezmę z sobą sznur