Poradnik wrednego zięcia (czarny humor)

Dzień dobry! Nazywam się Czesio.

 

Moją drugą połówkę poznałem na dyskotece. Opowiem Wam jak ją poderwałem. Po prostu zobaczyłem tę piękną szatynkę. Miała długie i falujące włosy. Były dobrze zadbane, bo używała Pantene jak pewien Szpak. Od razu kopara opadła mi na podłogę. Normalnie aparat ortodontyczny za dwa tysiaki zarył się o podświetlany parkiet. Moja szczena jak w „Masce” z Jimmem Carrym przywaliła o wspomniany parkiet, aż mój jęzor jak u gekona poleciał niczym Żyła na skoczni do przodu.

Ale bez tej ciamciaramci. Szykuję się w przyszłości schadzka. Już nie mogę się tego doczekać. Kurczę! Jestem szybki jak Struś Pędziwiatr. Czas tak pędzi jak zegary w obrazie pt „Trwałość pamięci”.

 

Nie powiedziałem Wam jak moja przyszła dziewczyna się nazywa. Zanim się ją spytałem o imię, to doszło między nami do ciekawej rozmowy. „Podeszłem” do niej jakby, to powiedział Ferdek Kiepski i powiedziałem:

- Wspaniale tańczysz.

- Ty też – rzekła szatynka.

- Wspaniale obejmujesz.

- Ty też – powiedziała nieznajoma.

- Wspaniale wyglądasz.

- Ty też.

- Mam na imię Czesio.

- O ja chromolę. Ja też.

Zaniepokoiłem się. Jak to powiedział Pudzianowski „tanio skóry nie sprzedam”.

- Dlaczego masz na imię Czesio skoro jesteś kobietą?

- To skrót od Czesławy. Nie lubię jak się mówi o mnie per Czesia. Wolę Czesio.

- Czuję ulgę. Miło ciebie poznać Czesio.

- Ciebie Czesio też.

 

Od tego spotkania na dyskotece minęły dwa lata. Jesteśmy z Czesiem po ślubie. Wszystko się popaprało, kiedy zmarł teść na zawał i teściowa wprowadziła się do mnie i do żony. Ja też dostałbym zawału, gdybym musiał razem mieszkać z tą zołzą. Miała na imię Krystyna. { W tej chwili obraziłem chyba wszystkie Krystyny – uwaga Autora }

 

Postanowiłem się jej pozbyć. Napiłem się za dużo alkoholu i poszedłem spać. { Tym razem nie cytuję Ferdka, by nie sponiewierać ojczystego języka – uwaga Autora }

Opowiem Wam jak chciałem pozbyć się we śnie mamusi. W snach wszystko jest możliwe. Postanowiłem złamać piąte przykazanie, ale we śnie teściowa miała jak kot 9 żyć. To co mi się śniło można nazwać PORADNIKIEM WREDNEGO ZIĘCIA.

 

Jest w nim 9 sposobów jak uśmiercić lub pozbyć się mamusi. Oto one:

 

1. RADA KOLEGÓW.

 

Siedzę w knajpie z kolegami. Pijemy piwo i gramy w pokera. Rozmawiały o „męskich sprawach”. Są to piłka nożna, wódka i ostry seks. Nagle rozmowa zeszła na temat teściowych. Spytałem kolegów jak się ich pozbyć.

 

Olo zaproponował, że przetnie przewody hamulcowe w aucie i mamusia zginie wrąbując np. w drzewo.

 

Jędruś powiedział, że jak teściowa będzie brała w wannie kąpiel, to wrzuci do niej włączoną suszarkę.

 

Kazik swojej teściowej nie chce zabić, bo jest z niego łamaga i chce się jej pozbyć podczas gry w pokera. Jego teściowa uwielbia hazard i jak będzie oszukiwać, to typy spod ciemnej gwiazdy połamią jej kopyta.

 

Wacek chce podać mamusi do jej ulubionej herbatki cyjanku.

 

Odpowiedziałem na słowa kolegów, że teściowa Krystyna nie ma auta, myje się pod prysznicem i nie suszy włosów na głowie bo jak Hitman jest łysa, nie gra w pokera i jest też uczciwa oraz nie cierpi herbaty. Pije za to piwo z puszki, którą otwiera jedynym zębem. Mam jednak pomysł. Kupię w aptece z 30 opakowań z Polopiryną i zmieszam z ciastem. Krycha wejdzie do mieszkania na 10 piętrze po wizycie w solarium { Mam nadzieję, że dostanie na stare lata jakiegoś tam czerniaka – uwaga Czesia } i zobaczy na stole w kuchni wielkie ciacho. Powie zapewne „jakie wielkie ciacho” . Wtedy wyskoczę na nią z szafy i walnę z całej siły tasakiem w plecy.

 

Tak też zrobiłem i mamusia strąciła jedno życie. Postało jej jeszcze 8 żyć.

 

2. FAŁSZYWA LITOŚĆ.

 

Jak już wspomniałem mieszkam na 10 piętrze. Krycha trzyma się ostatkiem sił parapetu. Mówię do niej, że Kowalski z 9 piętra swoją teściową zatłukł tłuczkiem do kotletów. Nowak z 11 piętra mamusię udusił. A ja Krystyno puszczam ciebie „wolno”. Tak też zrobiłem.

 

3. PORWANIE PRZEZ KOSMITÓW.

 

Mam nadzieję, że Krychę porwie jakiś Predator czy Obcy, który da jej całuska z języczkiem, a nie spotka jakiegoś głupiego E. T. lub innego durnego ufoludka. Chciałbym, żeby kosmici przeprowadzili na mamusi eksperymenty medyczne i wykorzystali ją. Mogli by też zbadać jej pusty mózg i w celach naukowych przeprowadzić na niej wiwisekcje.

 

4. WYNAJĘCIE PŁATNEGO ZABÓJCY.

 

Śniło mi się, że wynająłem płatnego killera do sprzątnięcia tej wstrętnej zołzy. Na pewno wynajmę jakiegoś faceta typu Hannibal Lecter czy Kuba Rozpruwacz. Psychopaci i inni zboczeni mordercy są bardziej skuteczni, bo mają dodatkowy atut – podnieca ich zabijanie. Chciałbym, żeby zabójca, który uśmierci teściową pokroił ją na kawałki lub zjadł jej ciało. Jednak nigdy w życiu nie dotknąłbym mamuśki Czesi, a już nie mówiąc o jej konsumpcji. Chyba tylko gościowi z „Milczenia owiec” by się do spodobało. Smacznego? Już na samą myśl o tym jest mi nie dobrze. Ale co tam – taki mamy klimat.

 

5. SKOK NA BUNGEE.

 

Oczywiście z dłuższą liną, która do bungee się rozciąga…

 

Najlepiej się skacze na bungee z wysokości od 80 do 100 metrów. Lina będzie dłuższa niż wysokość, z której teściowa skoczy. Mam nadzieję, że przywali głową o beton lub płytką wodę. Z drugiej strony można przekupić osobę, która będzie asekurowała mamę i zupełnie PRZYPADKOWO nie założy Krystynie uprzęży lub nie przypnie do uchwytu linę. Miłego lotu mamo. No to co? „Lecimy” dalej ze sposobami w moim PORADNIKU.

 

6. ZŁOŻENIE MAMUSI W OFIERZE PRZEZ SATANISTÓW.

 

Jako, że sataniści lubią liczbę 666 to punkt nr 6 jest poświęcony czcicielom Szatana. Świątynia Seta chętnie za dużo szmalu będzie chciała złożyć teściową w satanistycznym i krwawym rytuale. Może jakiś Arcykapłan wytnie rytualnym sztyletem jej serce. Chciałbym, żeby zrobił to jak otumani Krychę ziółkami prosto z Holandii. Krystyna zginęła po raz szósty.

 

7. ŚMIERĆ W TOALECIE TOI TOI.

 

Poczekam, aż teściowa skorzysta z toalety TOI TOI i zamknę na kłódkę ubikację. Następnie zamówię wielki dźwig, który zostanie zainstalowany z toaletą. Zostanie na łańcuchach podwieszona w górę, aż na sam szczyt w miarę możliwości dźwigu. Wtedy w kulminacyjnym momencie zostanie kabina odwrócona do góry nogami i odłączona spadnie na ziemię. Nawet jak Krycha, to upokorzenie jednak przeżyje, to na pewno już więcej się do mnie nie odezwie. Pasuje mi ona żywa, ale z zamkniętą jadaczką.

 

Jak to mówią – Jakie jest podobieństwo między teściową a drzwiami auta typu Maluch. Trzeba trzasnąć, to się zamkną.

 

8. WRZUCENIE POD POCIĄG.

 

Po śmierci teścia, który miał zawał Krystyna poznała fajnego i nowego chłopaka. Nazywał się Antoś i mieszkał ponad 35 km od nas. Żeby go odwiedzić teściowa musiała udać się na dworzec kolejowy. Z wielką przyjemnością poszedłem z nią, żeby było jej raźniej w moim towarzystwie. Ja po prostu chciałem ją zabić.

 

Czekamy na godzinę 9.00. Pociąg już nadjeżdża. Chyba wiecie co się zaraz stanie………

 

9. TORT NIESPODZIANKA.

 

Krystyna ma dzisiaj urodzinki. Trzeba to wykorzystać. Mam pomysł. Krycha kończy dzisiaj 42 lata. Mam niespodziankę. Tort ma 42 świeczki. Zamieniłem je na 42 laski dynamitu. W tym wieku na pewno nie zdmuchnie wszystkich. Wystarczy tylko jedna zapalona laska.

 

Po krótkiej chwili….

BOOM!!! – BOOM!!!

 

Teściowa miała głupią minę, gdy kilka lasek dynamitu wybuchło jej prosto w facjatę. Wyglądała zdziwiona jak zakonnica na planie filmu porno.

Tak szczerze – facjatę Krycha miała w kawałkach.

 

10. OSTATNI SPOSÓB .{ Żart – było tylko 9 sposobów – uwaga Czesia }

 

KONIEC PORADNIKA

 

P. S.

Po obudzeniu zobaczyłem zapłakaną żonę.

- Co się stało? – spytałem

- Mam dwie wiadomości – dobrą i złą.

Czesio zaczęła od dobrej – wygraliśmy w totka 10 milionów złotych. A ta zła spytacie. Teściowa nie żyje. Nie wytrzymała nocnej schadzki z Antosiem.

 

- HUUUUUUURRRRRRRRRRAAAAAAAAAAA……!!!!!!! - KUMULACJA….!!! -wrzasnąłem szczęśliwy.

 

TERAZ NAPRAWDĘ KONIEC

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • zsrrknight 3 tygodnie temu
    suche i cringe'owe, jak to mówi młodzież
  • Vampire Fangs 3 tygodnie temu
    po prostu nie masz poczucia czarnego humoru
  • zsrrknight 3 tygodnie temu
    Vampire Fangs
    no może faktycznie nie śmieszy mnie taki "czarny humor"
  • Vampire Fangs 3 tygodnie temu
    zsrrknight
    masz takie prawo. Nie narzucam, tylko stwierdzam fakt.
  • Dekaos Dondi 3 tygodnie temu
    Vampire Fangs↔Takie zakręcone, o specyficznym humorze, dziwne teksty, też lubię.
    Tym bardziej, że też miewam specyficzny humor:)
    Całkiem twórcze pomysły. Lecz najważniejsza, skuteczność:)
    Pozdrawiam🤗
  • Vampire Fangs 3 tygodnie temu
    Dekaos Dondi - Dziękuję 😉

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania