Poranna kontemplacja

Dzisiejszego poranka, gdy siedziałam z moim psem pijąc kawę, przyszedł do mnie sms. Nie musiałam przeczytać jego treści, aby pomyśleć

,,SMS-y są takie bezpośrednie, bez serca.

Listy są bardziej osobiste, łatwiej jest przekazać swoje uczucia na piśmie, łatwiej jest zrozumieć.”

Zastanawiam się czy różnica w strukturze zapisu wiadomości mogła tak diametralnie wpłynąć na wyrażaną uczuciowość i zmodyfikować relacje między ludźmi. Czy to zmiana formy jest przyczyną chłodnych, suchych i antypatycznych dialogów? A może to ludzie schodzą na psy. Zapominają o tym, że rozmowa to nie ma być jedynie wymiana informacji. Rozmowa jest dzieleniem się z drugą osobą refleksjami, uczuciami, przeżyciami. Rozmowa jest kluczem do poznania, zrozumienia.

Pisząc listy ludzie poświęcali swój czas i długo rozmyślali nad kwintesencją owej notatki.

Data, godzina, nowy akapit, szelest myśli wbitych w powietrze, postawiona kropka nad i, wieczność…

Zamknięta koperta na zawsze, znaczek o poszarpanym kształcie sklejony łzami.

W obecnych czasach większość ludzi nawet ze sobą nie rozmawia.

Pewna kobieta powiedziała dzisiaj na relacji ,,Pytacie mnie dlaczego z wami nie gadam? Nie mam o czym”.

(…)

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania