Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Porwana przez gangstera

Wczorajszy wieczór był magiczny. Nie to, że ja ze Stefanem ten teges, ponieważ wolałam się jeszcze wstrzymać, bo nie jestem 100 % pewna czy bym tego nie żałowała. Jest godzina 11:00 no to długo spałam. Postanowiłam, że zrobię śniadanie dla mnie i Stefana. W kuchni zastałam Lenę i Ignacego, którzy spojrzeli na mnie od razu gdy weszłam do kuchni.

- Co ty taka wesoła? - zapytała Lena.

- A no bo wczoraj posłuchałam twojej rady

- I?

- W sumie to mogę wam powiedzieć, postanowiliśmy spróbować.

- No, a nie mówiłam? Gratuluję, Aniu.

- Dzięki.

- Mam nadzieję, że Stefan tego nie spieprzy - powiedział Ignacy.

- Jedyną osobą, która może to spieprzyć to ja - powiedziałam.

- Nie tylko, ale nie będę się spierał, gratuluję - powiedział na co ja mu posłałam uśmiech i zabrałam się za robienie śniadania.

Kiedy skończyłam robić śniadanie skierowałam się do pokoju Stefana. Tak czasami się robi jak jest się w związku co nie?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Akwadar 7 miesięcy temu
    Chyba zapowiada się na hiciora ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania