porwane chwile

za tobą pójdę nawet kiedy idziesz w mrok

powiedz choć słowo albo szukaj moich rąk

przytul więc mocno niech ucieka gniew i ból

na sercu zapisz nowe wersy lepszy wzór

 

glany i skóra motor i gitara w tle

w kieszeni wiersze śpiewaj przecież słuchać chcę

zabieraj oddech niech puls dzisiaj żyły rwie

najlepsze chwile to są właśnie chwile te

 

gorące noce a na plaży tylko my

znów szumi morze chce obudzić nasze sny

Średnia ocena: 2.4  Głosów: 19

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (57)

  • Freya 10.11.2019
    Cd.
    wyśnionych kolorów kasyna z horrorów
    nabrzmiałych miłością homarów mnogości
    szampańskiej rozpusty bezkresów wartości
    targanych nadzieniem oceanu cieniem

    paternoster marzeń – bez zagłady zdarzeń ;) pzdr
  • wojtas326 10.11.2019
    proszę bardzo '5' to jest to :)
  • betti 10.11.2019
    Freya, Ty zacznij wiersze pisać...xd
    Dzięki, wojtas.
  • Morf 10.11.2019
    "za tobą pójdę w mrok' - wystarczy, "pójdę kiedy" - stylistycznie się gryzie...

    "powiedz słowo
    szukaj moich rąk
    przytul mocno
    niech ucieka gniew i ból
    na sercu zapisz wersy
    lepszy krój" - propozycja

    Ciąg dalszy także do przemyślanej korekty.
    Może być lepiej, bo jest dobrze ;-)
  • betti 10.11.2019
    Nie, bo to raczej tekst piosenki, ale dzięki.
  • No pasarán 10.11.2019
    Do gitary i chłodnego wieczoru pasuje. Nie wiedziałam, że piosenki piszesz.
  • betti 10.11.2019
    Nie piszę, ale obiecałam Yankowi, obiecywał, że zaśpiewa...
  • No pasarán 10.11.2019
    betti Yankowi? To ktoś z portalu?
  • betti 10.11.2019
    No pasarán Yanko to bardzo fajny gość. Musisz koniecznie poznać.
  • No pasarán 10.11.2019
    betti to musiałam przegapić, ale chętnie poznam.
  • betti 10.11.2019
    No pasarán zapoznam Was, kiedy tylko się pojawi. Wpada czasami z dobrym słowem.
  • Krzysztoff 11.11.2019
    Tekst w sam raz dla kogoś niedorozwiniętego umysłowo.
  • Tjeri 11.11.2019
    Prosty utwór (bez pejoratywnych znaczeń), faktycznie piosenkowy. Nostalgicznie przeniosło mnie w Bieszczady, gdzie za studenta... Ech.
    W każdym razie chciałam o czym innym. Pamiętam, że mówiłaś, że masz problem z tytułami. Ten jest świetny. Dużo lepszy od treści. Od razu zaczęłam się zastanawiać, czy chwile są porwane (na cząstki), czy chwile zostały porwane - zabrane. To ostatnie dodaje kontekstu i głębi. To na duży plus.
  • Tjeri masz rację to jest piosenkowe. Bardzo rytmiczne.
  • betti 11.11.2019
    Już Krzysztoff napisał, co sądzi o tekście i fakt, słaby jest, co i Ty potwierdziłaś. Więc wyrzucam, tytuł może kiedyś wykorzystam skoro jako jedyny mi się udał.
    Pozdrawiam.
  • Tjeri 11.11.2019
    Prosty nie znaczy słaby. Nie powinnaś wyrzucać.
  • betti 11.11.2019
    Jak nie powinnam, to zostaje.
    Dzięki za sugestię.
  • Końcówka bardzo żywiołowa. W prawdzie nie jestem miłośnikiem tego typu poezji, ale już kiedyś lepiej zorientowani ode mnie pisali, że takie rymy są wysoko cenione, więc pewnie tak jest. Pozdrawiam
  • dorota brzózka 11.11.2019
    betti, żartownisia z Ciebie, droczysz się? Tekst jest zaprzeczeniem Twoich komentarzy pod rymowanymi wierszami. Choćby pod wierszem Misia. Pozdrawiam serdecznie :)
  • betti 11.11.2019
    A to niby dlaczego uważasz mnie za taką żartownisię?
  • Anonim 14.11.2019
    To tekst pisany na siłę do muzyki typowo rockowej lub pochodzenia anglosaskiego, ponieważ tam większość słów jest jednosylabowych, a u Ciebie również to widać na końcu wersów. W języku polskim mamy większość wyrazów wielosylabowych i taka konstrukcja jak u Ciebie wygląda na wymuszoną przez muzykę.
    Poza tym częstochowizna "wysokich" lotów - to według Twoich standardów.

    znów szumi morze chce obudzić nasze sny - ten wers brzmi mi stricte jak z discopolo: do tego brak tylko szalonego księżyca i mlecznej mgły - byłby komplecik: gumofilce i berecik

    Poza tym:

    za tobą pójdę nawet kiedy idziesz w mrok
    powiedz choć słowo albo szukaj moich rąk
    przytul więc mocno niech ucieka gniew i ból
    na sercu zapisz nowe wersy lepszy wzór

    Pierwszy wers dobry. Drugi zaprzeczeniem pierwszego, poza tym, czemu "rąk?" - bo tak wymagał rym? Trzeci: UCIEKA gniew i ból - ta personifikacja brzmi jak z podstawówki. Czwarty: zapychacz w postaci powtórzenia "nowe wersy" oraz "lepszy wzór".

    Co mamy dalej.

    glany i skóra motor i gitara w tle
    w kieszeni wiersze śpiewaj przecież słuchać chcę
    zabieraj oddech niech puls dzisiaj żyły rwie
    najlepsze chwile to są właśnie chwile te

    Pierwszy wers: ok. Drugi: skoro ktoś ma glany, skórę, motor i gitarę, a do tego śpiewa wiersze, to albo rozwińmy to, bo to dość nietypowe zjawisko, godne osobnego wiersza, albo, na Boga, wyrzućmy chociaż te glany, które pasują do poezji śpiewanej jak Pudzianowski do tańczenia baletu. Trzeci: puls nie może rwać żyć, najwyżej tętnice. Czwarty: zapychacz, bo można np tak: najlepsze chwile właśnie nastały

    W całości brzmi to jak tandeta, kiczowaty opis uczucia, jak jeleń na rykowisku.

    Pozdrawia Cię poezyjny abnegat.
  • betti 14.11.2019
    To nie jest teks pisany na siłę, to jest tekst pisany w przypływie chwili, jak zawsze zresztą w moim przypadku. Tekst jest łatwy do przetłumaczenia na angielski - to zaleta, a nie wada tekstu.
    Proszę mi pokazać w tym tekście rym częstochowski.

    za tobą pójdę nawet kiedy idziesz w mrok
    powiedz choć słowo albo szukaj moich rąk
    przytul więc mocno niech ucieka gniew i ból
    na sercu zapisz nowe wersy lepszy wzór

    Pójdę za tobą, nawet kiedy jesteś czarnym charakterem, powiedz tylko słowo, albo nic nie mów tylko szukaj moich rąk i prowadź. Co tutaj jest takiego skomplikowanego dla Ciebie w zrozumieniu?
    Dalej prośba o przytulenie, żeby uciekło w zapomnienie wszystko, co boli, co wyzwala gniew. Następnie ''na sercu zapisz nowe wersy lepszy wzór'' - czyli taki, w którym już nie będzie bólu, tylko szczęście. Proste jak mniemam.

    Dość nietypowe zjawisko, że ktoś ma glany, motor i śpiewa? Czy, żeby być wrażliwym trzeba być ubranym w przyciasny sweterek domowej roboty i kapcie? Glany nie pasują do śpiewu przy ognisku? Przecież jest plaża, szum morza itd. Jeżeli chodzi o puls, to przecież wiadomo, że ten u nas, czyli kobiet, zawsze przyspiesza, kiedy jest fajny facet, dobre brzmienie gitary, przyjazna atmosfera, dobra otoczka dla cudownego romansu.

    Gdzie tu masz tandetne uczucia? Tu jest piękna, romantyczna chwila... tylko trzeba się wczuć. Tandeta to byłaby, gdyby spotkali się przy budce z piwem i oczarowali sobą między jedną a drugą butelką. To jest kicz.

    Dziękuję za komentarz, co prawda nie zgadzam się z nim, bo jest dyktowany zwykłą złośliwością, po moim szczerym komentarzu na temat Twojego wiersza. Gdyby było inaczej przyszedłbyś kilka dni temu, kiedy ta piosenka została wstawiona, a nie dopiero dzisiaj. Na dodatek na siłę starając się znaleźć jakieś wady tego tekstu. Tekst jest prosty, bo taki był zamysł, ale jak widać nawet tak prosty, dla niektórych jeszcze trudny do zrozumienia, bo nie są wyłuszczone wersy jak krowie na granicy...

    Pozdrawiam.
  • Anonim 14.11.2019
    Oj Betti, po tylu miesiącach naszych starć nadal myślisz, że ja po złośliwości? Dopiero teraz? Co, nagle się zmieniłem? Naprawdę? I tylko tyle jesteś w stanie z tego wywnioskować?
    Oj, Betti, Betti... Zanim powiesz...
    ps. wolałbym w 100%, aby scena działa się pod budką z piwem. Ale Ty tego nigdy nie zrozumiesz, bo u Ciebie musi być nieskazitelne, "czyste". Bo co, trzeba pokazywać sobie samej, że jest się "nieskazitelną"? ...
  • betti 14.11.2019
    Nie rozumiem, co pokazywać? Że lubię romantyczne wieczory na plaży, że w skórze i glanach jest bardzo fajny facet? Skóra i glany są na motor, potem można zdjąć i założyć garnitur.
    Sorry, ale ja nie znam takich miejsc jak budka z piwem, co prawda widziałam - przechodząc, ale zarówno słownictwo jak i szereg innych czynników nie pozwala mi doszukiwać się tam poezji. A jeśli ktoś potrafi ją tam znaleźć, to zasługuje na Nobla.
  • Gregorianin 14.11.2019
    Ło matko i córko kryształowy charakter bez skazy. Ci spod budki z piwem są ludźmi takimi samymi jak ty, ja, my. Dzielenie na gorszych i lepszych to cała ty. Uważasz się za lepszą? Śmieszne rozumowanie i rozdęte ego.
  • betti 14.11.2019
    A gdzie ja napisałam, że nie są ludźmi? Napisałam tylko, że nie ma romantyzmu, poezji przy budce z piwem... Proszę czytać uważnie.
  • iNick 14.11.2019
    "Napisałam tylko, że nie ma romantyzmu, poezji przy budce z piwem..."

    Pierwszego prawdziwego poetę poznałem pod budką z piwem jak miałem 16 lat, recytował po pijaku swoje wiersze, ludzie sie zachwycali.

    Tekst trochę skróciłem, żebym mógł wyśpiwać moim nędznym wokalym - nie wiem czy się uda, ale wyzwanie je to trza chhociaż spróbować podjonc.

    Jakoś tak bym zaczon:

    "za tobą pójdę kiedy idziesz w mrok
    powiedz choć słowo szukaj moich rąk

    przytul więc mocno kiedy czujesz zew
    niech odejdzie co nieważne jest

    na sercu zapisz nowe wersy mi
    gniew i ból to może lepszy wzór"

    Przy czym ten "zew", to je zastympczo, z braku na razie innego słowa.

    Pod budkami z piwem, na melinach, w knajpach tworzy się poezja, dużo pinknej poezji.
  • Krzysztoff 14.11.2019
    A może inaczej:

    za tobą pójdę kiedy idziesz w mrok
    otwórz swą paszczę a przeżyję szok

    przytul więc mocno kiedy czujesz zew
    niech katoliban poczuje nasz gniew

    na sercu zapisz nowe wersy mi
    wierna ci będę do końca twych dni
  • Krzysztoff 14.11.2019
    albo ostatnia zwrotka bardziej romantycznie

    do końca życia miły będę wierna ci
    nuć mi serenady do końca mych dni
  • betti 14.11.2019
    Nie podoba mi się w ogóle Twoja wersja albo śpiewasz jak zapisałam albo wyrzucam tekst do kosza.
  • iNick 14.11.2019
    Krzysztoff, we wersji harde porno - może tak być:) Ale już wersję light :( Tak na szybko - wymaga podrównania i dorobienia drugij zwrotki.
  • iNick 14.11.2019
    Zrobiłem - znaczy.
  • iNick 14.11.2019
    Tu stoi https://t3kstura.eu/index/Profiles/muza/pa971.php póki nie poleci.
  • Krzysztoff 14.11.2019
    Bardzo mi się podoba ta wersja, jest super, iNick. A jeśli zależy ci na wersji hard porno to spróbuję przerobić. Zaraz coś wrzucę.

    Tutaj masz jeszcze jedną piosenkę wzorowaną na HAPPYSAD "I zanim pójdę", możesz spróbować

    http://www.opowi.pl/wiernosc-a55894/
  • betti 14.11.2019
    Krzysztoff przerabiaj swoje i wrzucaj, ja sobie nie życzę przeróbek mojego tekstu.
  • iNick 14.11.2019
    Krzysztoff, Jak już wzorowana, to trochę nie dobrze może powielać wzorowanie, ale zlukam.

    Dzięki za odsłuch - zaraz numer spadnie - ostatnia szansa by go jeszcze raz - ostatni usłyszeć.
  • betti 14.11.2019
    Co to w ogóle znaczy ''skróciłem''? Masz podany tekst, dorabiasz do niego muzykę, a jeśli nie potrafisz, to szczerze napisz, zamiast tworzyć jakieś wersy z d.
  • iNick 14.11.2019
    https://t3kstura.eu/index/Profiles/muza/pa971.php

    Nie pasi, to leci w kosmos, to jedna z dwóch zwrotek - to się zwie interpretacja.
  • iNick 14.11.2019
    PS - może nawet Berkas by mógł zaśpiewać, ale jego to musiałbyś poprosić uprzejmniaszczo bardzo....
  • betti 14.11.2019
    iNick jeżeli tylko na tyle Ciebie stać, to wyrzucaj w kosmos... to, co pokazałeś zupełnie bez sensu. Poza tym wydaje mi się, że ten tekst bardziej jako balladę trzeba było i bez idiotycznych interpretacji, z których wynika, że pominąłeś zamysł autora słów, tworząc w sumie nie wiadomo co. Muzyka w ogóle do tego nie pasuje, nie wiem co Ty wymyśliłeś. Nie ważne. Kasuj to, bo żenada!
  • iNick 14.11.2019
    betti, Zapuszczam, więc silniki kasujące, na t3, się musza kilka minut pograć, ale - patrz ile wejść- ponad 50 w minuty!. Ale poleci w ciągi następnych 10ciu.
  • iNick 14.11.2019
    *pogrzać - silnika od kasowania.
  • betti 14.11.2019
    iNick nie interesują mnie ''wejścia'', chciałam, żebyś ładnie zaśpiewał, bo pasowała mi barwa głosu do tekstu, ale zacząłeś wydziwiać najpierw z tekstem, później z muzyką, która do bani. Nie chcę być autorką słów do czegoś takiego. Liczyłam na dużo więcej.
  • iNick 14.11.2019
    betti, No, ja tylko tyle - tak to ujrzałem, mogłoby być z większym wykopem, wyczułem dzikość w tekście i pomyślałem, ze ma być dziki a nie ballada i tak się nastroiłem...
  • betti 14.11.2019
    A co w moim tekście jest dzikiego? To romantyczny kawałek, każdy widzi...
  • iNick 14.11.2019
    betti, Ja dostrzegłem dzikość - co zrobię?
  • betti 14.11.2019
    iNick kasuj!
  • iNick 14.11.2019
    betti, Idem idem - w moim tempie.
  • betti 14.11.2019
    Mogła być taka fajna ballada metalowa... jestem rozczarowana.
  • iNick 14.11.2019
    betti, przez półtorej godziny 77 wejść! Co by było do jutra... - poleciał, ballada - to trza podejście zmienić.
  • betti 14.11.2019
    iNick to zmień podejście, tekstu nie, bo znowu głupota wyjdzie,
  • iNick 14.11.2019
    betti, Wzięłem wiesło - da rade na ballade bez wywalania niczego, ale to już termin niewiadomy i Berkas musi zaśpiewać, albo taka jedna wokalistka, ale czy Ty ją lubisz? Albo one dwoje.
  • betti 14.11.2019
    iNick przecież napisałam, że mi się Twoja barwa podoba. Znowu kombinujesz?
  • Rodson 14.11.2019
    betti jak Hiacynta Bukiet z Powolniakiem Hahahahahaha
  • betti 14.11.2019
    Rodson a kto to jest Hiacynta?
  • Betti ten wiersz to prowokacja z twojej strony :)
  • betti 14.11.2019
    Jaka prowokacja? Popatrz sobie na teksty piosenek, wzorowałam się na nich.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania