Pory roku
Wyglądam za okno w zimę piękną,
widzę krajobraz śniegiem malowany,
lecz zimne me serce zamroziło rany.
Wyczekuje na wiosnę, na roztopy nadchodzące
które odmrożą rany o tobie przypominające.
Wszystko rozkwita dookoła, tylko rana zostaje ciągle ochłodzona.
Kwiaty wiśni pszczoły stęsknione przyciągają,
a ja myślę o tobie i ulegam czarom.
Czekam na lato aby zebrać plony,
tęsknoty mej w sercu po tobie zostawionej.
Babie lato na krzakach oglądam,
płacząc nad jeziorem, na wschód słońca
z naszego ukochanego miejsca spoglądam.
Ze łzami w oczach wyczekuje jesieni,
gdy wszystko przybierze kolory czerwieni,
jak me serce krwawiące, które wciąż po tobie daje znaki tęsknoty męczącej.
Liście szeleszczą w wietrznej jesieni,
deszcz ciągle pada, nie odejmuje wspomnień o miłości płomieni.
Spoglądam na krople płynące po szybie,
lecz moje łzy płyną do ciebie.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania