Pośród białych chmur

Pamiętam, leciałem

Wielkim czerwonym helikopterem.

I bałem się, że spadnę.

I rozbiję się na miliony części.

 

Ale wtedy nie spadłem.

Nie lubię latać.

Nie lubię czerwonych helikopterów.

...

 

Chciałbym lecieć w czymś błękitnym

I patrzeć się w chmury.

I być zupełnie, zupełnie sam.

...

 

Nie całkiem,

Bo bym rozmawiał

Z moim błękitnym wielorybem posród

Białych chmur.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • betti 19.12.2018
    Trochę zalatuje Dyziem - Marzycielem. ''i patrzeć się w chmury'' - po co ''się'', po prostu patrzeć w chmury.

    Po przecinku wielka litera razi, pomyśl o tym. Wiersze nie muszą być pisane wielkimi lietrami od każdego wersu szczególnie, kiedy jest kontynuacja wypowiedzi.
  • Ładna poezja. Porównanie tego do Dyzia marzyciela to przesada.
  • betti 19.12.2018
    Dlaczego przesada? On też marzył...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania