Poświęcenie

Odkąd poznałem Ciebie

jasny płomień rozpalił serce

Twój uśmiech rozświetlił

słońcem i tęczą niebo

gdy padał ulewny deszcz

Twój głos obudził ciszę

szum drzew

ptaków rajski śpiew

z pierwszym pocałunkiem

poznałem samego siebie

 

Dziś życie oddaliło nas od siebie

codzienność nie oszczędziła

osobistych cierpień i łez

Nie zostało nic z tych miejsc

gdzie w objęciach

spełnił się nasz najpiękniejszy sen

 

Można nie posiadać wiele

ale wypełniać codzienność uśmiechem

 

Ze spokojem przyjąć kolejny losu cios

ale gdy przychodzi noc

tylko księżyc usłyszy zapłakany głos

 

Nie możemy czekać wiecznie

jest tyle rzeczy

które chcę Ci powiedzieć

lecz same słowa nie wystarczą

czułości nigdy nie jest za mało

zamiast narzekań wybieram poświęcenie

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania