Potajemnie przy ognisku uczymy się patriotyzmu

Zygmunt Jan Prusiński

 

POTAJEMNIE PRZY OGNISKU

UCZYMY SIĘ PATRIOTYZMU

 

Motto: Zapraszam Zbigniewa Herberta

 

Przybądź Zbyszku, ognisko płonie,

kartofle upieczemy

prosto z pola

Stefana Sowińskiego ze Starowoli.

 

Nie zmuszajmy się milczeć,

są rzeczy

do odrobienia, piszczy w butelce

echo wspomnień.

 

Rozpieszczasz nas wiosną, ona pęka

w objęciach,

sad tańczy i ogrody leśne

na polanach.

 

O twojej Polsce a szczególnie

o twoim Lwowie,

piszę wstydliwie w listach,

ostatnio wczoraj.

 

Nigdy tam nie byłem,

to już o tym pisałem w Wiedniu,

a wiersz ma tytuł

"To wschodnie miasto".

 

Poeta z Paryża Adam Zagajewski

napisał książkę "Jadę do Lwowa"

- i nie dojechał.

 

Miasto poetów, ciche westchnienie,

i matki łzy przyklejone

do szyby -

zostają tylko słowa.

 

Przybądź Zbyszku, chociaż na chwilę,

ognisko woła

do wszystkich poetów -

martwych i żywych.

 

Usiądziemy wygodnie pod osłoną nocy,

ucałujemy starą sosnę

rosnącą na pagórku.

 

Wiersz z książki "Życie z duchami"

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania