"Potwór"
Siedząc na podłodze w ciemnym pokoju słyszysz krzyki,
Robią sie głośniejsze i głośniejsze,
Wrzaski nigdy nie ustają,
Zamiast tego pojawiają się nowe blizny na ciele,
Nowe zimne łzy na policzkach,
Nowy strach o chociażby wzięcie oddechu,
Nagle dzieje się coś gorszego,
Siniaki na ciele osoby którą kochasz,
Wyrządzone przez ukochaną osobę która stała się potworem,
Która pochłania twoje szczęście z dnia na dzień a ty jesteś bez silny,
Zaczynasz winić siebie za wszystkie wyrządzone krzywdy,
Tworzy się nienawiść wobec prześladowcy,
Ale co możesz zrobić?
Jesteś dzieckiem więc nie masz prawa głosu,
Kiedyś krzyki na dole wkońcu ustają,
Za to zaczynają się w ciemnym pokoju,
Wkońcu już nie było krzyków,
Pojawiły sie dwa żałosne ale za to bolące jak nóż w nerkach pogrzeby,
Jesteś dzieckiem albo dorosłym ale to i tak nie ma znaczenia dla potwora który pochłonie twoje szczęście aż do ostatniego tchu.
.MRZ.
..K..
Komentarze (6)
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania