Powitanie!!

Witajcie! Właśnie dołączyłam do tego portalu i pomyślałam, iż ludzka kultura wymaga przywitania.

Nazywam się Kaja Matsuoka. Skąd dziwne naziwsko? Kiedy byłam młoda (kiedy to było!) pojechałam do kilku krajów Azji. Tam, gdy dotarłam do Japonii, poznałam swojego męża, Rina. Zaczęłam z nim rozmawiać, ponieważ miał imię jak postać z anime. Ja wróciłam do Polski, ale uczucie zostało. W końcu to on przyleciał do mnie i stamtąd już poszło z górki :-)

Ale nie o tym chcę powiedzieć! Cóż, mam trzydzieści pięć lat i szczerze? Czuję się o dziesięć lat młodsza. Mieszkam w Giżycku, studiowałam ekonomię i pracowałam w banku, ale od kilku lat już tego nie robię. Kocham podróżować, robić zdjęcia i pichcić. Właśnie... To co ja robię na portalu literackim?

Z moim trafieniem tu wiąże się smutniejsza historia. Moja trzynastoletnia córka Fuyuko choruje na zespół Marfana. Mimo iż teraz czuje się chwilowo dobrze, ciągle leży w szpitalu po cięższym okresie. Podczas jej choroby nauczyłam się wielu rzeczy, doznałam nowych emocji. Postanowiłam przelać je na papier.

Mam nadzieję, iż będę się tu z wszystkimi dobrze dogadywać!

Pozdrawiam moją ukochaną rodzinę: Rina, Fuyuko Elizę, Sousuke Tomka i Daikiego Mariusza :-*