Powódka i powód

Jaki powód miał powód, aby się nie stawić

na rozprawie sądowej? Co też mogło sprawić,

że się powód nie stawił? Czy mógł bez powodu

zlekceważyć instancję? Nie mamy dowodów.

Poza tym powodowi nieźle się powodzi,

więc tak mu zachowywać raczej się nie godzi.

Chyba, że ważny powód miał powód akurat,

bo jak nie, to powoda czeka niezła bura!

Wspólnego nic z powodzią absencja powoda

mieć nie mogła. Akurat susza jest i woda

nie mogła mu zaszkodzić. Co się stało zatem,

że powód się nie stawił na rozprawę latem?

Wkrótce się okazało, że nie o powoda,

a o powódkę chodzi. Pikanterii doda

tej historii wieść taka, że owa powódka

była wówczas po wódce, a raczej po wódkach.

Tak się powódka wódką uraczyła wtedy,

że przez to napytała sobie strasznej biedy!

Powódce nie wypada po wódce do sądu

iść i to nie tylko za sprawą wyglądu.

Żaden sąd nie dopuści, aby na rozprawie

ktoś po wódce zasiadał na sądowej ławie,

więc czy jesteś powódką, czy powodem może

przed rozprawą nie tykaj wódeczki broń Boże!

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • jesień2018 dwa lata temu
    Hahaha fantastyczne! Uśmiałam się i jeszcze na głos mężowi przeczytałam!
    Czy Ty byłeś Tuwimem w poprzednim wcieleniu?!
    Gratki i pozdrowienia
  • Guldog dwa lata temu
    Dziękuję Ci za miłe słowa. Lubię bawić się słowami. Parę tego typu wierszydeł popełniłem. Będę sukcesywnie podrzucał. Ciepłości dla Ciebie i Męża.
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Guldog↔Fajna gra słów, a i przesłanie końcowe, wzrok ogarnia nie bez powodu.
    Pozdrawiam🤠
    P.S→"a o powódkę chodzi" :)
  • Guldog dwa lata temu
    Dekaos Dondi Dzięki za uwagę. Zaraz edytnę i poprawię.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania