Poprzednie częściPowrót do korzeni

Powrót

Wraca ulicą, znajomą od lat,

choć w głowie wciąż echo bitewnych strat.

Wita go dom, gdzie czeka rodzina,

a w oczach matki łza się zatrzyma.

 

Dom go witał światłem, lecz chłodem drżał,

w oczach bliskich siebie nie znał.

Słowa były ciężkie, jak kamień w piersi,

wrócił cały — lecz nie w całości.

 

Nie wie, jak rodzinie powiedzieć,

że wrócił — lecz nie w pełni, choć żyje.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania