Powrót
Codziennie wracam do wspomnień
to tych barwnych kwiatów
i czarnych chmur
oraz swojej rozpaczy
Nie mam sił żeby zapomnieć
o chwilach na burzliwym oceanie
Raz kochałam tak że me serce
czuło róże rozkwitające w ogrodzie
a innym razem walił się cały świat
Nie jestem w stanie przestać myśleć
o uśmiechu i smutku ludzi którzy
dotykali mojej stopy
która ciągle maszeruje w prawo lewo lub prosto.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania