Poprzednie części: Powrót z nocnej zmiany
Powrót z nocnej zmiany
Wracała kiedyś zimą
pociągiem z nocnej zmiany…
Już nie śpi, nawet latem,
z otwartymi ustami.
Wracała kiedyś zimą
pociągiem z nocnej zmiany…
Już nie śpi, nawet latem,
z otwartymi ustami.
Komentarze (25)
nie odgryzła takiemu? ?
Nie znajdziesz się w niebie ;)
hola, hola!
wykorzystał po kryjomu,
trzeba typem walnąć o mur!
taka jest kobitek wola ?
Jaka jest kobitek wola?
Każda sama decyduje,
chce czy nie chce.
Czasem któraś się raduje ;)
niezadowolona ona,
skoro usta dziś zamyka,
taki kochaś jak zły omam,
niech psy gryzą skurczybyka ?
To po co buzię otwiera?
Toż zachęca, przechera.
A niech ją jasna cholera! ;)
ona nosek ma zapchany,
a tu typek napalony,
wręcz w miłosne rusza tany,
wcześniej się pozbywszy żony ?
Takie czasem są zdarzenia...
świat ni trochę się nie zmienia ;)
stale się na pupie kręci,
ponoć grzeszą nawet święci ?
Święci pierwsi są nieświęci -
od stuleci wymagają
by lud cnoty życia święcił.
Sami cnót nie przestrzegają.
Ok, to faktycznie źle odebrałem. Pzdr.
Dałem pałę.
To się przyłącz, zapraszam ?
Ty tu gospodarz, skoro sobie zasłony życzysz, to niech tak będzie ?
..."na niego zasłonę", nie na bajkę ;)
No na niego, na niego ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania