Pozdrawiam cię....
Pozdrawiam cię nieznajoma
Nasze oczy połączyły się sekundą
I przebiegły po sobie-za krótko
Przy akompaniamencie szumu szyn
Tak na chwile stworzyliśmy nowy świat
Piękny, pełen serdeczności i szczęścia
W ułamku sekundy dwa niebieskie zlały się jeziora
Trzeszcząc jak wózki tramwaju
Tak na tle kościoła Mariackiego
Dwa złączone wzrokiem ciała
Na tle krakowskiego księżyca
Dwie źrenice złączone w czerń
Tak za cieniem własnym chodzące
Kroczące za blaskiem nocy
Popatrzmy proszę….
Sobie jeszcze raz głęboko w oczy
Komentarze (4)
Ładne myśli.
Pozdrawiam serdecznie,5*
Miłego dnia
zespojoną przez bramki wejściowe metra, rozdzielą ponownie te przy wyjściu.
Teraz gdy jestem pewien, tak na 100%, że to ona i muszę w końcu to powiedzieć,
osunęła się ziemia. Co za nieszczęście. Kim w ogóle jest ten facet czekający z kwiatami?
Co ze mną, co z naszymi spojrzeniami, kończącymi się uśmiechem?
Wiem, nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy, nawet, wtedy gdy podniosłem jej miesięczny, który wypadł, gdy wyjmowała chusteczkę, ale jestem pewien, to była miłość ...cicha bez słów, ale miłość.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania