Pozdrawiam cię....

Pozdrawiam cię nieznajoma

Nasze oczy połączyły się sekundą

I przebiegły po sobie-za krótko

Przy akompaniamencie szumu szyn

 

Tak na chwile stworzyliśmy nowy świat

Piękny, pełen serdeczności i szczęścia

W ułamku sekundy dwa niebieskie zlały się jeziora

Trzeszcząc jak wózki tramwaju

 

Tak na tle kościoła Mariackiego

Dwa złączone wzrokiem ciała

Na tle krakowskiego księżyca

Dwie źrenice złączone w czerń

 

Tak za cieniem własnym chodzące

Kroczące za blaskiem nocy

Popatrzmy proszę….

Sobie jeszcze raz głęboko w oczy

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Grafomanka dwa lata temu
    Nie porywa...
  • MJK dwa lata temu
    Da się nad czymś tutaj popracować?Czy cały wiersz trzeba spisać na straty?
  • andrew24 dwa lata temu
    Tak bywa,
    Ładne myśli.
    Pozdrawiam serdecznie,5*
    Miłego dnia
  • o nim pseud dwa lata temu
    Teraz gdy wiem co powiedzieć, co zrobić, zanim naszą miłość, chwilowo
    zespojoną przez bramki wejściowe metra, rozdzielą ponownie te przy wyjściu.
    Teraz gdy jestem pewien, tak na 100%, że to ona i muszę w końcu to powiedzieć,
    osunęła się ziemia. Co za nieszczęście. Kim w ogóle jest ten facet czekający z kwiatami?
    Co ze mną, co z naszymi spojrzeniami, kończącymi się uśmiechem?
    Wiem, nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy, nawet, wtedy gdy podniosłem jej miesięczny, który wypadł, gdy wyjmowała chusteczkę, ale jestem pewien, to była miłość ...cicha bez słów, ale miłość.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania