pozdrowienia z Mariupolu
Świat jakby o nas zapomniał
głodny najnowszych sensacji
skierował wzrok ku innej wojnie
kiedy ze wschodu nadleci koniec
przeszywając ze świstem niebo
nad nami wciąż Bóg rozstrzelany
bez modlitw
o jeden mniej dzień tego piekła
o uczciwą śmierć bez wyrzeczeń
godność człowieka zadeptaną w marszu
o spokój
.
.
.
Wiersz dedykuję przyjaciółce Lutce ♥
Komentarze (8)
Całkiem w punkt.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania