pozdrowienia z Mariupolu

Świat jakby o nas zapomniał

głodny najnowszych sensacji

skierował wzrok ku innej wojnie

 

kiedy ze wschodu nadleci koniec

przeszywając ze świstem niebo

nad nami wciąż Bóg rozstrzelany

bez modlitw

 

o jeden mniej dzień tego piekła

o uczciwą śmierć bez wyrzeczeń

godność człowieka zadeptaną w marszu

 

o spokój

.

.

.

Wiersz dedykuję przyjaciółce Lutce ♥

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Narrator 09.03.2021
    Czy ten wiersz nawiązuje do rosyjskiej interwencji w Mariupolu we wrześniu 2014?
  • Celina 09.03.2021
    To nie była interwencja, tylko bodajże ostrzał rakietowy osiedli mieszkalnych. Taka sobie zabawa ruskich sołdatów.
  • Narrator 10.03.2021
    Celina Zabawa? 5 września ukraińska brygada straciła cztery czołgi T-64 od ognia DPR uzbrojonej w trzydzieści o wiele nowocześniejszych czołgów T-80. To były prawdziwe Studzianki. Rebeliantom podobno udało się wkroczyć do miasta, czemu zaprzeczają Ukraińcy. Faktem jest, że od ostrzału artylerii, na obrzeżach miasta Ukraińcy ponieśli spore straty.
  • Ośmiorniczka 10.03.2021
    Tak, chodzi o tamten okres, rodzina mojej przyjaciółka zginęła od rosyjskiego ostrzału.
  • Ośmiorniczka 10.03.2021
    Przyjaciółki
  • Narrator 10.03.2021
    Ośmiorniczka Niestety, w takich starciach ludność cywilna zawsze cierpi i ponosi największe straty. Zostaje tylko pamięć, no i ten piękny wiersz.
  • Celina 10.03.2021
    Tam chodziło o to, że Ruscy zażądali od Ukrainy drogi lądowej eksterytorialnej do Krymu, później dopiero wpadli na to, żeby sobie most wybudować nad cieśniną.
  • Czytam kolejny Twój wiersz i znowu słyszę krzyk!
    Całkiem w punkt.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania