Późną nocą

Oczy idą na dno jak kamienie

Ledwo tylko iskrzą się w nich źrenice

Tym czekaniem coś tu zmienię?

Raczej tylko posłucham, głośną ulicę...

 

Działanie, jakież to proste!

Jak zjedzenie kanapki, jak łyk wody

Czy na pewno? Czy to nie za ostre?

Czy takie działanie nie wyrządzi szkody?

 

Bo nawet kanapka ma swoje toksyny

A woda swoją truciznę

Bo gorzkie bywają słodziutkie maliny

A bandaż pozostawi swą bliznę

 

Dlatego myślę czy warto..

Czy sens jest gonić marzenia?

Ze świata się już ich wyparto

Bo przyniosły zbyt wiele cierpienia

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania