"Pozory dorosłości"

Wiek robi się coraz bardziej poważny.

Twarz nadal dziecka,

dorośli nie traktują Cię na równi ze Sobą,

widzą w Tobie tylko większe dziecko.

Dziecko, które szybko dorosło,

ale tak na prawdę nigdy nie chciało.

Dorosłość z pozoru fajna,

wszystkie rzeczy które były zabraniane teraz są w zasięgu ręki.

Tylko, że ta ręka już sama nie wie czy chce po to chwytać.

Czy jednak woli się cofnąć do przeszłości?

Gdzie nie wolno jej było tego robić,

ale była szczęśliwa i czuła się beztrosko.

Ciągła chęć udowodnienia że jest się niezależnym,

męczy Mnie stale.

Nigdy to nie ustaje

zapisało się w rutynie.

Rutynie która jest męczarnią,

by żyć z pozoru normalnie,

a jednak inaczej niż wszyscy.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Grisza rok temu
    Dlaczego Mnie, Sobą - z wielkiej litery?
    Albo "nie wie czy chce to chwytać", albo "nie wie czy chce po to sięgać".

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania