Pozostaję Wierny Steinway'owi

Pozostaję wierny Steinway'owi, arcydziełu doskonałości,

Jego krystaliczność, kunszt, to prawdziwy przykład boskośći.

Arete, autentyzm, biją z jego strun,

Bez niego świat muzyki byłby jak pustynny trun.

 

Bezbieżność, biegłość, brak wad w każdym dźwięku,

Czystość, czystota, dobitność w każdym tchnieniu jęku.

Dogłębność jego brzmienia, dokładość nuty każdej,

Doskonałość, dostojność, niczym w sercu kobiety młodej.

 

Drobiazgowość w każdym detalu, dzieło w pełni doskonałe,

Ekskluzywność, elitarność, Steinway dźwięki słychać śmiałe.

Fenomenalność, ideał, kapitalność w każdym takcie,

Krystaliczność, która w duszy gra jak najczystsze akcie.

 

Majsterstwo i majstersztyk, marzenie muzyczne,

Mistrzostwo, niepokalaność, nieskazitelności metafizyczne.

Optimum w każdej nucie, panowanie nad melodią,

Perfekcja, pierwsze miejsce, skrupulatności rapsodią.

 

Smakowitość w każdej melodii, świetność jego dźwięku,

Wielkoduszność i wspaniałomyślność, każdy pełen wdzięku.

Wspaniałość Steinway’a, wyrazistość i wzorowość,

Znakomitość i znastwo, które tworzą tę doskonałość.

 

Pozostaję wierny Steinway'owi, mojemu spełnionemu marzeniu,

Jego brzmienie to kwintesencja piękna, arcydzieło w dźwięczeniu.

 

-

(Steinway & Sons - przyp.: autor)

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Grisza rok temu
    Uszeregowanie określeń w kolejności alfabetycznej - majstersztyk!
    Krystaliczność i kunszt wyszły jedynie przed szereg ;)
    Popraw tylko "boskośći"...
  • Bardzo Pana przepraszam i obiecuję, że to się nigdy nie powtórzy.
  • Grisza rok temu
    Wojciech Grzegorz Domagała, żarciki żarcikami, ale błąd ortograficzny to popraw... Źle to wygląda...
  • Grisza poprawiłem
  • Grisza 5 miesięcy temu
    Wojciech Grzegorz Domagała
    No chyba nie... Jak było "boskośći", tak jest...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania