Pozostań

kiedy wygaśnie papieros

od nowa

rozrysuję twoje ciało

dotykiem uwolnię wszystkie

zmysły

 

wtedy pocałunkiem zahipnotyzuję

twoje wargi aby rozpocząć

co niezdobyte

 

ogień w kominku dogasza

 

ostatnim tchnieniem

gorąc od szyb

odbija

prosząc o więcej

modlitwę przypomina

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania