PRACA
Wstałem rano,źle się dzieje
Na przystanku w twarz mi wieje
W koło stoją jakieś buraki
Idąc do pracy widok mam taki
W pociągu sobie ludzie kimają
Bo jeszcze do celu daleko mają
I jadę tak sobię stacja po stacji
Zero luksusu i jakiejś w tym gracji
Ludzie do pracy za chlebem jadą
Z miną zwieszoną i twarzą bladą
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania