Ja pierdole. To jest chyba najgorsze, ale i najlepsze co tutaj na Opowi czytałem. Karina - kobieta przymrozek... nie wiem, co dzisiaj z życiem zrobic. Czuję się jakbym czytał wypracowanie, z polskiego, ale nie wiedzieć czemu na kierunku Turystyka i Rekreacja, gdzie źródłem z którego zaczerpnięto większość informacji był "Twój weekend". Pięć gwiazdek. Albo jedna. Cholera wie.
Wow teraz nie wiem czy mam dziękować za ten komentarz czy nie :D. Wiesz ja jestem młoda dopiero się uczę, ale mam dużo pomysłów z tym, że jak już przelewam je na papier mniej zastanawiam się nad tym czy jest ono dobrze wykonane.
Faktycznie z jednej strony żenujące a z drugiej ić, acz idź pan sra*, ale pompa po nieziemska... Popieram wypowiedź Ogonisko, w tym przypadku, nie wiesz co masz ocenić.
Staram się jak mogę wszystkie swoje pomysły, które tylko wpadną mi do głowy pisać. Jednak i tak miło mi,że jak na amatorkę jestem oceniana całkiem nieźle.
ja również jestem amatorka. tu jest tyle błędów że spojówki więdną. styl.. mogłabym sobie widelcem zwiędnięte spojówki wydłubać, ale sam ten tekst i ta wyobraźnia... powaliła mnie z rykiem śmiechu na grzbiet.
No cóż nie każdemu musi się podobać. Ja i tak będę publikować swoje opowiadania a każdą opinię szanuję i przyjmuję. Dziękuję bardzo, że zwróciłaś uwagę na moje błędy. Może kolejnym razem będzie ich mniej.
Kocica69 Zuch dziewczyna... twoja metoda tak prostego pisania aż ryje beret, ale ty to odwaliłaś z taką klasą, że tylko ludzie z jajami zrozumieją o co chodzi.
"Żeby dojść do swojego pokoju muszę przejść obok sypialni Diega... - jak ja mam to zrobić niezauważona? ogarnij się idź po prostu idź. - pomyślałam spanikowana.
- o nie! Drzwi od sypialni Diega się uchyliły... dobra spieprzam do kibla- pomyślałam. " w tym momencie film ukazany tą wizją …. Lałam w gacie.
Nie wiem, co fascynuje (przeczytałam komentarze, spojrzawszy na ocenę) w tym tekście moich przedmówców.
Bardzo słabe pisanie, mnóstwo różnorakich błędów, fabuła też niczym mnie nie przyciągnęła.
Ot, na dwie gwiazdki.
Bohaterka ma lat 23 a autorka chyba dwa razy mniej i to niestety bardzo się odbija na prozie erotycznej, skoro nie można korzystać z własnych doświadczeń... Ale gratuluję zapału i życzę sukcesów. Mocno trzeba popracować nad warsztatem, przekomicznie wyszła ta niezgrabność pióra. Trzymam więc kciuki za poprawę i nie zniechęcanie się. Miałem kiedyś bardzo młodą kochankę (proszę mnie tu nie straszyć prokuratorem - w odróżnieniu od autorki tego utworku - była pełnoletnia), która pisała jeszcze słabiej i równie uroczo, jednak po kilku latach zaczęła pisać całkiem znośnie. Pozostawiam bez oceny i życzę powodzenia.
Jestem pełnoletnia także o to nie musi się Pan martwić a tą scenę erotyczną przedstawiłam w skrócie dlatego, że nie wiedziałam czy komuś się podobało moje poprzednie dzieło. Dowiedziałam się tego dopiero nie dawno, że jednak przypadło do gustu niektórym czytelnikom dlatego wezmę to pod uwagę i pomyślę jeszcze żeby rozwijać takie sceny bardziej:)
Komentarze (25)
"Żeby dojść do swojego pokoju muszę przejść obok sypialni Diega... - jak ja mam to zrobić niezauważona? ogarnij się idź po prostu idź. - pomyślałam spanikowana.
- o nie! Drzwi od sypialni Diega się uchyliły... dobra spieprzam do kibla- pomyślałam. " w tym momencie film ukazany tą wizją …. Lałam w gacie.
Bardzo słabe pisanie, mnóstwo różnorakich błędów, fabuła też niczym mnie nie przyciągnęła.
Ot, na dwie gwiazdki.
Pozdrawiam, Kocico, uhu - 69:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania