PRAGNĄC CIEBIE

Gdzie jesteś, pytam Cię

Owiana w cudownym śnie.

Otulona ciepłym kocykiem,

Ogrzana złocistym promykiem.

 

Z dotykiem kawy, marzę na jawie.

Zamykam oczy, widzę Twą twarz.

Dotykam Twych ust, i cała płonę.

Brakuje mi tchu, gdy myślę o Tobie.

 

Dreszcz przeszywa ciało me,

Tysiące iskier błyszczy na nieba tle,

Kocham Cię bardzo, Tygrysie mój,

Zawsze i wszędzie widzę tylko Ciebie.

 

Twe silne dłonie, pieszczą me ciało.

Jestem na ziemi, a jakby w raju.

Rozchylam lekko nóżki swe

Dzień w dzień marząc o cudownym śnie.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • piliery 9 miesięcy temu
    Sugerowałbym tytuł " Do tygryska" Kamysz się ucieszy. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania