Prawda ?

Co jest prawdą w tej otchłani?

Czy jest jedna, czy jej wiele?

Gdzie jest koniec, kłamstwa granic

Czemu wciąż wątpimy tyle?

 

Czy to każdy, ma swą własną?

Obrzydliwą? Okrzesaną?

Co pokaże życie nasze?

Czy się łudzę wstając rano?

 

Nie rozumiem, nie odróżniam

Znowu się w tym pogubiłem

Czy to ja mam wodę z mózgu?

Przez nią znowu tak skończyłem?

 

Czy ma prawda jest właściwa?

Chciałbym wiedzieć i mieć spokój

Prawda w końcu wiecznie żywa

Czy pogrąży mnie w amoku?

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • piliery dwa lata temu
    Dylematy nie do rozwiązania. Węzeł gordyjski to przy tym pikuś.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania