-próba samowydobycia się z bagna-
cztery plus jeden zwraca cztery, oto równanie jest ciśnienia!
czas nie da się ścisnąć
za wcześnie za późno
pęknięci przez wodę
przez drzewa minięci
feniks z popiołów tu nie wzleci najwyżej ptak w kolorze cienia
z miejsc kultu do kultu
miejsc w imię robaka
człowieczego wnętrza
pieśnią jest głos pustki
świat ruszył naprzód szkoda pytać czy coś się w nim na korzyść zmienia
niechęć ofiar wojny
do zejścia pod ziemię
gdy komuś uwierzyć
to będzie nieczynne
drzwi próchniejące rzecz jedyna jaką wyraźnie mogłem słyszeć
drapieżnik marnuje
biomasy część trzecią
a resztę rozpuszcza
w jałowej emulsji
jeśli się znajdziesz pod gaśnicą zachowaj jak najgłębszą ciszę
co w ogniu powstaje
i on sam z- zawisły
nad wodą dla zmysłów
mych wszystkim czym mogły się najeść
bo ja mam pamięć, a nie kliszę, zaś ciemnię- własnego imienia!
Komentarze (20)
Ale czas nie da się ścisnąć, więc to on powinien być tym jednym. Może kiedyś to pojmę. Za wcześnie, za późno, zgaduję że chodzi o śmierć, która pod różnymi postaciami się tu pojawia. W ogóle text sprawia wrażenie wiedzy ukrytej pod tajemnicą, można rozkminiać drobiazgowo, ale chyba nie o to chodzi w poezji, więc zaniecham. Jest więc wrażenie obcowania z treścią ulotną i niewypowiadalną, jak niemożliwe jest na pozór samowydobycie z bagna. Ostatni wers, "bo ja mam pamięć, a nie kliszę, zaś ciemnię – własnego imienia" jest nastrojony optymistycznie. Pustka imienia to sprzeczność, jednak wiersz ją urzeczywistnia. Ciemnia to miejsce gdzie wywołuje się kliszę, klisza to również kopia jak i film. Bardzo to ciekawe...
Pozdrawiam ?
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
ʕ·͡ᴥ·ʔ ʕ·͡ᴥ·ʔ ʕ·͡ᴥ·ʔ ʕ·͡ᴥ·ʔ
??????????
"W ogóle text sprawia wrażenie wiedzy ukrytej pod tajemnicą, można rozkminiać drobiazgowo, ale chyba nie o to chodzi w poezji, więc zaniecham. Jest więc wrażenie obcowania z treścią ulotną i niewypowiadalną, jak niemożliwe jest na pozór samowydobycie z bagna.
(...)
Bardzo to ciekawe..."
Aby na pewno rzeczowa? Treść jest ulotna i niewypowiadalna? A ja już widzę kilka baboli, przerzutnie, które sens przekazu zaburzają:
"pęknięci przez wodę
przez drzewa minięci"
Co to znaczy - pęknięci przez wodę? Albo minięci przez drzewa? Drzewa skrzydeł dostały?
Dalej mi się nie chce, wiedza kosztuje, ponadto autor wiedzy nie potrzebuje, bo już wszystkie rozumy połknął ?
Ja uważam, że powinniśmy się szanować...
Dlaczego Ty wszystko chwalisz? Żeby Twoje też chwalono, proste jak drut ?
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania