Prolog ''Nigdy więcej''
Wszyscy mieli mnie za zakręconą dziewczynę, która cały czas się śmieje i nie zamartwia się. Oni wszyscy żyli w błędzie. Nie wiedzieli, jaka jestem naprawdę. W rzeczywistości byłam smutną dziewczyną, która sobie nie radzi. Wszystko zmieniło się, gdy zbliżyłam się do Aleksa, przyjaciela mojego byłego chłopaka. Spędzałam z nim dużo czasu. W końcu uświadomiłam sobie, że bardzo mi na nim zależy. Powiedziałam o wszystkim Tamarze, mojej najlepszej przyjaciółce. Od tego momentu Aleks zaczął mnie unikać. Nie pisał, nie dzwonił. Pewnego popołudnia zapukał do moich drzwi.
- Naprawdę się we mnie zakochałaś? - zapytał Aleks, gdy tylko otworzyłam.
- Skąd masz taką informację? - powiedziałam zadziwiona. W sekundzie wszystko mi się rozjaśniło. - Tamara? To ona ci powiedziała?
- Nie ważne. Chcę tylko wiedzieć, czy to prawda.
- Tak... Ja... Ugh... - nie wiedziałam, co powiedzieć. Byłam smutna i trochę zawstydzona. Mój wzrok wbiłam w skarpetki.
- Powiedz, jak można zauroczyć się w takim debilu, jak ja? Przecież ja na każdym kroku robię z siebie głupka. - po chwili chwycił mnie delikatnie za bródkę. Wtedy ujrzał moje wilgotne oczy. Zobaczył, jak łza spływa mi po policzku. Aleks lekko się uśmiechnął. - Nie płacz, księżniczko. - po tych słowach złożył delikatny pocałunek na moich ustach.
Myślałam, że to będzie koniec moich zmartwień i płaczów, jednak jak zwykle się myliłam...
Komentarze (1)
Ta scena nijak do mnie nie przemawia, nie wywołuje emocji. To dla mnie totalnie przypadkowe dwie osoby, w zwyczajnej sytuacji. Prolog jest zajawką całości, pierwszymi stronami książki. Tymi stronami musisz chwycić czytelnika za gardło i nie pozwolić mu się odsunąć. A tu nie ma tego. Zamknęłaś prolog - zamknęłaś potencjalną zajawkę :)
Zdecydowanie na plus za to fajny dialog z samokrytycznym wyznaniem Aleksa. Gdybyś zaczęła dłuższym fragmentem, pewnie byłoby więcej takich plusów i bym czytał kolejną część, a tak po prologu nie jestem zainteresowany, nie spodziewam się niczego zaskakującego, niczego emocjonującego.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania