Promień Słońca

Spotkałem Cię dziś rano

Słońce wpadło przez okno

Nie można go otworzyć

By wpuścić więcej blasku

Zostaje tylko promień

Odbity w brudnej szybie

Maleńki łut jasności

W ciszy pustych oklasków

 

Wezbrała w środku pustka

Skończyła mnie samotność

Mam dość zawistnych oczu

Rażonych cieniem światła

Chętnie obejrzę koniec

By wiedzieć czy scenariusz

Mego obcego życia

Pisany był przez diabła

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Pulinaaa 4 godz. temu
    Mocne z odrobina pieprzu albo chilli,ktore wybierasz?;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania