Prosimy do przymiarki

przyjaźnili się wiele wiele lat

a gdy odszedł na zawsze

weszła jak on w duże spodenki

 

wypełniała

 

skąd mogła wiedzieć że żałoba się przedłuży

aż przyszły zawieruchy

wzruszyły fundamenty

cegły krwawiły okna płakały

deszcz ciągle deszcz i włosy na podłodze

 

okoliczności mocno niesprzyjające

uderzyły w twarz

już lepiej być nie mogło

 

dziś jest przystojną dobrze ubraną uśmiechniętą kobietą

gdy wpada w kleszcze marazmu szybko wychodzi na podwórko z nożyczkami i igłą

 

między gałęziami sosen i świerków

szuka dużych spodenek

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Noico 24.06.2022
    Ogólnie fajny, tylko nie rozumiem motywu z tym poszukiwaniem między gałęziami na końcu.
  • Trzy Cztery 26.06.2022
    weszła jak on w duże spodenki

    wypełniała

    Hmm... I co? Miała później pelne?
    Agnes. Mieć "pełne duże spodenki", podobnie jak "pełne gacie", czy majtki, to trochę niejednoznaczne określenie.
    Lepiej tu dopowiedzieć, czym.wypelniala te spodenki. Żeby nie było kompromitacji...

    Samo słowo "wypelniala", i to wyróżnione, tworzące samodzielną cząstkę wiersza, trochę źle się kojarzy.
  • Agnes07 27.06.2022
    Kochana bo ma się źle kojarzyć :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania