Prosta słodycz

Czy słyszysz mnie?

Czy tak? Zanuć jak

kłębek się rozwija,

a nić wiązać zaczyna.

 

Beztroski ten

o wolności sen.

Ta słodycz odurza

w marzenie tak zanurza.

 

Szalony krok,

ten kuszący skok.

Powiedz czego trzeba,

gdy słów już nie potrzeba.

 

Wolny już tak,

więc śpiewam jak ptak.

Choć niepewność słodka

porusza mnie od środka.

 

Do celu gnam,

potykam się, trwam.

W tańcu się zatracam,

czołgam się, powracam.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania