Prosta widokówka
Gdzież - znajdziesz swoją kanciapę
Z widokiem na zmierzch poza górami
Marzy mi się znaleźć to miejsce
Ty - marzysz, by zwiesić nogi z balkonu
I nie upaść razem ze mną
W drgającą pod nami mieścinę
Tam - marzy mi się spleść z Tobą wzrok
Kiedy ujrzymy w dole domek
Jak staromodne pudełko zapałek
I - marzy mi się wciągnąć z powietrza
Zmieszane wonności lata
Kwiatu, dymu i potu
Ja - marzę, byśmy nie znaleźli
Wzajemnej okazji do zapomnienia
Co nam się marzy.
(https://sweek.com/read/177017/1400000162 - zapraszam również tutaj, z góry przepraszam za słabowitą autoreklamę, ale jeśli ktoś zajrzy i pozostawi po sobie ślad, obojętnie, o jakim zabarwieniu, to będzie mi niezmiernie miło)
Komentarze (2)
Mój gust.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania