Prostota niewidzenia
Nie widział nic, pośród masy zwierząt
Co na dwóch nogach chodziły wciąż wokół
Nie widział nic, pośród przedmiotów
Co te zwierzęta, stworzyły dla niego
Nie widział już morza, gór, rzek, oceanów
Co siódmego dnia skończył bóg kreować
Nie widział już sensu i nie widział czasu
Wstał wziął szmatkę, przetarł okulary
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania